Janusz Radek

Nosek ;o)

Wszystkie zdjęcia robił tato mojej koleżanki Very Happy

Ludzi plis!!!! Dajcie znać, co z 15 grudnia!!!

inessa

chyba dla wszyskich JR jest taki urzekający. Jak ostatnio sobie robilam z nim zdjęcie, tak mnie mocno obją ramieniem, że... Embarassed

Nosek ;o)

Taaa te silne dłonie prawdziwego mężczyzny.... Very Happy

Orlando

Ahhh, dziewczyyyny, przestańcie ... Embarassed

ewa.aleksandra

Wróciłam wczoraj o 1.30 w nocy do odmu i chciałam Wam na goraco napisać jak było, ale w połowie mojej opowieści wszytsko się skasowało, a już nie miałam siły pisać od początku, wiec piszę teraz.

Koncert był cudowny! Soliści po każdym utworze musieli się ładne kłaniać, bo publiczność długo klaskała ;) (ałć, moje łapki:])
'Zdumienie' wyszło genialnie, już dawno nie czułam takich emocji przy tym utworze.
'Trzeciego dnia odbyło się wesele' to już w ogóle fenomen. Pan Janusz wtrakcie tej piosenki ciągle się smiał;) A brawa...pan Rubik już miał nas chyba dosć :P
'Szatański weselny chichot' w wykonaniu pana Jacka Janiszewskiego (wiem, że to forum pana Janusza itd, ale ta piosenka zasługuje, żebym o niej coś powiedziała) była genialna! Na początku myślałam 'Co to za facet? Gdzie pan Maciek?' ale po tej piosence pan Jacek dostał u mnie wielkiego plusa! Naprawdę miało sie wrażenie jakby to szatan śpiewał, śmiał się! Aż ciarki przechodziły! A tak nawiasem mówiąc to pan Jacek to przesympatyczny człowiek! Przyszedł później na spotkanie i napisać mi wierszyk i przesympatyczną dedykację ;)))
Przy 'Śmierci i trzech porach roku' miałam łzy w oczach!

Generalnie cały koncert był wyjątkowy! Naprawdę czuło się 'Coś' w powietrzu...

Ja oglądałam sobie wszystko z balkoniku w pierwszym rzędzie. Jak oglądałam sobie solitów przez lornetkę i pan Janusz to zauważył to się śmiał. Generalnie podczas prawie całego koncertu się śmiał ;)

Tylko po koncercie nie chciał z nami gadać. Tzn. wiem, że niektórym udało się jakoś wejść i zdobyć autograf i zrobić zdjęcie. Ja niestety nie miałam takiego szczęscia. I się na niego nie rzuciłam :( Ale go widziałam z baaardzo bliska;p
I teraz będę musiała czekać do kwietnia na autograf...

Zdjęć nie mam bo nie wyszły jakoś z aparatu w telefonie :(

AHA!!! Mam jeszcze jadną TRAGICZNĄ wiadomość!!! NIE MA JUŻ BARANA!!! Pan Janusz się skrócił włosy i chyba się znów wiercił u fryzjera bo znów na krzywo ścięte...

Nosek ;o)

O fak!! Czemu?? Razz

Nie no ale zaczyna się znowu LDNRD to może dlatego musiał się skrócić... Razz

Ale i tak najcudowniej wygląda bez barana, w króciutkich włosach, tak jak wtedy, gdy śpiewał "Dziwny jest ten świat" w Opolu..... miodzio Very Happy

Mogłabyś jeszcze napisać na czym byłaś i gdzie??

Jejku ja uwielbiam jak on się uśmiecha!!!!!

tasha

Oj nie ten baran był boski! Sad

Jak dla mnie to i tak najlepiej wygladał w wyprostowanych Smile

Czytam te relacje i już mnie skręca żeby w końcu wybrać się na jakiś koncert Laughing

Villemo

No mnie wlasnie tez juz skreca, a jeszcze sie dowiedzialam, ze 15grudnia mam wazny wystep z moja formacja i nici z "Tu es Petrus" to juz sie w ogole zalamalam:( musze czekac na kolejne terminy a nuz sie trafi cos blisko w styczniu:D Very Happy

A teraz sie jeszcze dowiaduje ze nie ma juz baranka:(.....no nic odrosnie;)

ewa.aleksandra

hehe napisałam z temacie to zapomniałam napisać w poście;P
Świętokrzyska Golgota, w Zielonej Górze. (potem byłam na spotkaniu forumowym w pubie 'U Jankiela' chociaż miało być w Jeffersonie, ale to inna bajka...)
Mnie się Pan Janusz najbardziej podoba w takich krótkich włosach jak miał na Serwus Madonnie i Królowej Nocy (na stronie oficjalnej są fotki) :))) ``

Nosek ;o)

A tutaj mam coś specjalnie dla Was!! (tzn. dla nas Razz

) :

Specjalnie dla forum Very Happy

ewa.aleksandra

Ponad pół roku czekałam na taki bazgroł! I co??? NIC!!!
Normalnie się wściekam!
grrrr!!!

Villemo

Ja taki bazgrol mam:D Very Happy

i to nie na byle czym bo na zdjeciu Radka ale za to napisane byle czym bo uwaga..........kretka do oczu:D Very Happy

(no wiecie bylam tak zaaferowana tym ze jade na koncert ze zapomnialam wziac markera:D Very Happy

) Sam Radek sie ze mnie smial ale co tam;) Wink

Nosek ;o)

Nie no zadziwiacie mnie: jedna ma pomarańczową lornetkę, druga podpisane zdjęcie kredką do oczu... normalnie full wypas Very Happy

ewa.aleksandra

jakoś trzeba się wyróżnić, żeby zostać zapamiętanym... ;)
w końcu po koncercie przybiega do pana Janusza tyle fanek...:P

Olcia

Hmmm, ja chyba byłam jedyna... Chociaż nie, jeszcze ze dwie osoby były.
Ale mam dwa autografy, wszystko dzięki barierkom.
Ponieważ nie byłam na koncercie samego Janusza, tylko na tym okazji Dnia Papieskiego, gdzie było wielu artystów.
Na początku więc, gdzy tyko go zobaczyła, poszłam zapytać panów ochroniarzy, czy mozna wejść po autograf. Nie można było, ale za to (nie wiedząc, o kogo chodzi - dziwni ludzie Wink

) przynieśli mi wymarzony autograf.
A potem jak pan Janusz schodził ze sceny to udało mi się zrobić sobie z nim zdjecie i poprosić o drugi autograf.
Co prawda przez to przyleciał za nim jakiś człowiek i zaczął krzyczeć, że nie oddał mikrofonu. Wink

Ogólnie: było strasznie zimno, ale fajnie.