Janusz Radek

Jimmy_26 · Wysłany: Wto 23:03, 06 Mar 2007 Temat postu:

Moim zdaniem bvło naprawdę genialnie. Nie rozumiem zupełnie dlaczego niektóre z was kręcą nosami (może dlatego, ze byłem pierwszy i pewnie raz, nie znam się Smile

).

madzia:) · Wysłany: Wto 23:06, 06 Mar 2007 Temat postu:

Jimmy naprawde nie dziwie ci sie bo byles pierwszy raz.... ale my mamy juz na swoim koncie kilka- i kilkanaście JCHS... i byly lepsze... i znajac wszystko na pamiec nie da sie nie zauwazyc wpadek... Cool

Jimmy_26 · Wysłany: Wto 23:14, 06 Mar 2007 Temat postu:

Każdy tego typu spektakl jest napewno inny. Inny feeling, inna dyspozycja aktorów inne reakcje na bisach...

Nosek ;o) · Wysłany: Wto 23:24, 06 Mar 2007 Temat postu:

Nie będę opowiadała całości - nie chce mi się, a taka powierzchowna relacja dotycząca samego spektaklu jest na OFJR.
Jimmy, naprawdę Ci współczuję, że Twój pierwszy raz był dzisiaj!!!! Radek nie wyciągał, momentami fałszował..... naprawdę było źle!!! Crying or Very sad

Sam Pan Darek Niebudek (Piotr) w rozmowie z nami powiedział, że wszystko się posypało i mnie na stronie się pytał, czy się ludzie smiali Very Happy

Przesuperzasty człowiek Mr. Green

Potem dzwonił do Pana Janusza spytac się o, czy już pojechał Very Happy

I pojechał Crying or Very sad

JUDASZ MA NOWE TRAMPY!!!!!!! Super nie Very Happy

I spodnie mu zacerowali <lol2>
Brakowało mi strasznie Pana Krzysia Włosińskiego.... ta scenna wyglądała o wiele mniej atrakcyjniej bez niego Crying or Very sad

No i Pani Okupskiej nie było Sad

Szkoda gadac!!! Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej!!!!

PANIE RADEK - SKOŃCZ PAN Z TYMI FAJAMI!!!!!!! Question

?

ewa.aleksandra · Wysłany: Wto 23:29, 06 Mar 2007 Temat postu:

Jimmy_26 · Wysłany: Wto 23:32, 06 Mar 2007 Temat postu:

ewa.aleksandra · Wysłany: Wto 23:34, 06 Mar 2007 Temat postu:

Jimmy_26 · Wysłany: Wto 23:37, 06 Mar 2007 Temat postu:

Ja napewno nie będę Smile

. Obiecuję Smile

.

Canis_Luna · Wysłany: Śro 9:36, 07 Mar 2007 Temat postu:

Hm... rzeczywiście było inaczej niż kiedy ja byłam za pierwszym razem. Ale mnie to najzupełniej wystarczało po 2 - letniej przerwie niewidzenia pana Janusza na żywo.
Całe moje szczęście zawarło się w uścisku dłoni, a świat zatrzymał przy spojrzeniu w oczy. Tego było mi trzeba Smile

Przecież prawą ręką piszę w tym roku maturę Wink

Pan Janusz dostal od naszej grupy karteczkę, w której napisałam "Muzyka to odbicie w tafli wody tego, co człowiekowi w duszy gra". Podpisaliśmy się tam wszyscy Smile

Mam nadzieję, że się podoba.
No a za 20 dni... KN !!! Very Happy

Jimmy_26 · Wysłany: Śro 9:54, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja szczerze powiedziawszy liczyłem na autograf i Janusza i Maćka (mimo, że mam już autograf zarówno JR jak też autografy całego "Dżemu"). Niestety... nie dopuścili nas Crying or Very sad

. Co za pech. Nawet fotek nie mam Smile

. Tata zabrał się do wyciągania aparatu po ostatnim ukłonie (bo tak się kłaniali i kłaniali, pewnie liczył na to, że się ukłonią jeszcze raz Smile

, a tu nici Smile

).

Irish · Wysłany: Śro 13:11, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ale klapa! Wczoraj pan Janusz miał problemy z mikrofonem, nie starali się tak jak zawsze, potem na parking wyszedł tylko p. Niebudek (super gość!! Smile

i czekał na pana Janusza w samochodzie, a ten albo nie chciał wyjść, albo go tam naprawdę nie było, a dziś nie idę, bo mimo, ze miałam rezerwacje - biletów nie mam Crying or Very sad

ma ktoś wolne 2 bilety?

Jimmy_26 · Wysłany: Śro 15:00, 07 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie było naprawdę rewelka, ale skoro już tak wszyscy marudzą to coś powiem. Muzyka moim zdaniem była trochę za głośno. Wielokrotnie zagłuszała tekst. Tłumaczyłem to sobie tym, że za blisko siedzę, ale może się myliłem? Skoro tak mówicie. Nie wiem. W każdym razie ja bawiłem się naprawdę S U P E R!!!

madzia:) · Wysłany: Śro 15:48, 07 Mar 2007 Temat postu:

Canis_Luna fajnie z bylas,ale to naprawde tak wygladalo... tyle ludzi sie nagle na niego rzucilo.... bylo tam kilka takich piszczacych... oł je... Mad

ale ja oczywscie zostalam na koniec.... w koncu najlepsze na koniec co nie?? Very Happy

oł je....

ale fajnie ze zoragnizowalas taki wyjazd Smile

trzeba pokazywac to co piekne Laughing

Nosek ;o) · Wysłany: Czw 7:30, 08 Mar 2007 Temat postu:

Canis_Luna - trzeba się było z nami spotkac!!! Poza tym hehe jakaś dziewczyna z tej "wycieczki" spytała się Balcara "Czy Pa jest aktorem??" Loooool ale miałysmy polewke Laughing

Jimmy i to jest kolejny minus wtorkowego występu - zazwyczaj jest wszystko ładnie dograne Smile

I tym sposobem wczoraj o 16 przeżyłam jednego z najlepszych Jezusów na jakim byłam!!!!! Ten o 19 był MINIMALNIE słabszy Smile

Po 16 wcisnęłyśmy się na spotkanie z Judaszem, Jezusem, Piłatem i Herodem Very Happy

Jakaś szkoła z Dąbrowy G. to organizowała no i to kolejne kilka minut więcej z Nimi Smile

Pan Janusz sobie usiadł z nogami skrzyżowanymi i zaczął się bawic butami, podłogą (??) no i włosami trochę Very Happy

A jak się rozgadał (ale na temat o dziwo!!!!) no to kilka minut mogłyśmy Go posłuchac Very Happy

Po 19 wyszedł na parking, ale niestety się śpieszył, a ja mam jakiegoś takiego wewnętrznego "stopa'" że nie umiem się pchac.... no i do garderoby z Prosiakiem, Karolą i Mirelą też nie umiałam wejśc.... No cóż - trzeba to zmienic!! Very Happy

BYŁO FANTASTYCZNIE!!!!!

Jimmy_26 · Wysłany: Czw 15:46, 08 Mar 2007 Temat postu:

Eh. Że mnie tam nie było...