|
Janusz Radek Nieoficjalne Forum Janusza Radka:)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia:)
Dziwny jest ten świat...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chorzów :d
|
Wysłany: Czw 16:02, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nosku dziekuje za opieke nad moja ksiazeczka i za bazgrołka kochana jestes:* zawsze godnie czlowieka wszedzie reprezentujesz dobrze ze wczoraj bylo lepiej niz we wtorek aj..... ja chce do Szczecina na JCHS!!!! szalona jestem... ktos jedzie ze mna??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irish
Serwus Madonna!;)
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Czw 16:03, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jadę... ech... już nawet nie piszę, jak bardzo żałuję, że mnie nie było... zawsze coś musi być nie tak z tymi biletami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia:)
Dziwny jest ten świat...
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: chorzów :d
|
Wysłany: Czw 16:06, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Irish serio jedziesz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiaczek
To sen jedynie i zaraz jak sen przeminie
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice/Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:38, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No ja miałam opory przed tą garderobą też , ale mając moje szczęście e P. Janusz nie będzie miał dla nas czasu po ostatnim Jezusie. Więc po spotkaniu i po wręczeniu krzaczka i kiedy skończył rozdawać wszystkie autografy zabrałam się z Karolą i Mirelką które szukały w zasadzie Pana Darka, ale i P. Janusz (już po wyjściu ze spotkania) się nawinął Herod to naprawdę świetny facet Pan Darek też wydał się bardzo symaptyczny. Wszystkim byłam zbyt przejęta żeby intetesować się Maćkiem
No więc pierwszy raz! I to 2 in 1 lub 1 in 2 Nikomu nie muszę mówić jakie wrażenia Mimo iż ponoć było sporo osób mniej niż zwykle to jak już Iza mowi że przeżyła jednego z najlepszych Jezusów to musi coś w tym być Ja widziałam tylko tyle ile było i to jest i pozostanie moje na zawsze
Pierwszy spektakl lepszy o drugiego, wiadomo na świeżo, bez zmęczenia... potem krótkie spotkanie z aktorami i kolejny... przeszedł mi niesamowicie szybko i był raczej czymś w rodzaju utrwalenia sobie tego, co działo się wcześniej i okazją zwrócenia uwagi na szczegóły, których nie sposób było z warżenia spostrzec za pierwszym razem
Nie zawiodłam się! Po raz kolejny potwierdza się to, że do pełnego odbioru przedstawienia potrzeba używać wszystkich zmysłów. A cieszyłam się że mogłam do tej pory tylko słuchać "Jezusa" w domowym zaciszu. Wczoraj zobaczyłam i prawie cała euforia z faktu posiadania utworów prysnęła To trzeba też widzieć.
To tak ogólnie. Szczegółowo nie ma się co tu rozpisywać, ale... jedno maleńkie załamanie głosu dodało "wypowiedzi Judasza" koloru
Bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie pan Darek Niebudek i... eeeee.... Szymon Sam Teatr również baaaaardzo sympatyczny Ogólnie jestem pod wrażeniem takim jak stąd (się znaczy ode mnie ) do Chorzowa. Na pewno kiedyś powrócę do Rozrywki, i może nie tylko na JCHS .
Dzięki dziewczyny :* :* :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nosek ;o)
Jest ze mnie bestia, i cześć!
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Metropolia Chorzowska :D
|
Wysłany: Pią 14:15, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Prosiak, po pierwsze, to naprawdę przez te dwa dni był na Jezusie full!!! Karolcia mówi co innego, ale noo.... spytaj się chociażby pewnej pani na "k" - ona tez Ci powie, że wyjątkowo dużo ludu było.... Przecież ja zawsze BEZ PROBLEMU znajdowałam miejsca siedzące w pierwszych rzędach, a teraz musiałam się zadowolic schodami i "końcami" rzędów
Pan Darek jest faktycznie niesamowity i mam nadzieję, że w następną środę znowu się z nim spotkam
Załamanie głosu?? Uroooocze, ale jakże hmm.... bolesne "Oto Oooooooon"
A Szymon to Dominik Koralewski
Herod - Jacenty Jędrusik
Poncjusz Piłat - Andrzej Kowalczyk (czy Andrzej to nie na 100% )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiaczek
To sen jedynie i zaraz jak sen przeminie
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice/Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:30, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ale chodziło mi o to, że mniej było ludu na scenie Widownia naprawdę full!
Na pierwszym to misjca byly nie takie zle - mi moje odpowiadalo Na drugim to już stałam z boku na schodach a potem siedziałam tak że prawie dostałam Judaszowym tyłkiem w nocha, gdy odwróciłam głowę w prawo żeby zlukać gdzież łon, a tu prooszęęęę Dobra pomińmy to
Dzięki Nos- że reszta się tak jakos nazywa to zdążyłam wyczytać, a co do szymona nie byłam jeszcze pewna
Ojjj tak trochę... bolało ale zabawne to też było trochęprzy okazji Ale już na drugim było dobrze Ale ta mina po dostaniu tego listu- naprwadę nie widziałam co tTy tam robilaś na swoim miejscu -moze nic bo to takie naturalne było to zachowanie, ale my z jagodą jak nie wpadłyśmy w śmiech... i tylko my wiedziałyśmy o co chodzi, dziewczyny nic nie zauważyły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Canis_Luna
Ja nie wiem do kogo należę!
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oswięcim
|
Wysłany: Pią 17:17, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
madzia:) napisał: | Canis_Luna fajnie z bylas,ale to naprawde tak wygladalo... tyle ludzi sie nagle na niego rzucilo.... bylo tam kilka takich piszczacych... oł je... ale ja oczywscie zostalam na koniec.... w koncu najlepsze na koniec co nie?? oł je.... ale fajnie ze zoragnizowalas taki wyjazd trzeba pokazywac to co piekne |
Za to co moja grupa wyprawiała przy Macku nie odpowiadam Ja wziełam autograf i zniknęłam Szkoda, że pan JR nie wyszedł.
Nosku, spotkać się bardzo chciałam, ale nie wiedziałam, jak się skontaktować Nie miałam zbyt wielu okazji, by posiedzieć z Wami tu na forum, ale postaram się to nadbrobić. Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się spotkać. Co do grupy tej "mojej" bardzo, bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że ich zachowanie nie wpłynie na ocenę mojej osoby
Powiedzcie mi jeszcze kiedy JChS w Szczecinie? Mam tam przyjaciółke to moze się wybiorę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa.aleksandra
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Muzeum Osobliwości
|
Wysłany: Pią 23:39, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra. Relacja. Ociecana była
Jak dla mnie wszytsko było... poprawnie. Miło i sympatycznie. Ale ja wielka fanka DZM nie jestem. Za to osoby które widziały to po raz pierwszy lub tez kochaja DZM (np. tak jak ja KN ) były zachwycone.
Wpadek wielkich nie było... Tylko raz statyw zjechał jak się pan Janusz o niego oparł Drobniutkie zmiany w tekscie mówionym pomiędzy piosenkami zauważyłam. Czasem się chyba czegosc zapomniało...
Po za tym... jakoś sztywno było... Ja nie wiem, może to przez to ze to filharmonia była... (chociaż jak zobaczyłam jak wygląda scena [uwierzcie mi, wie wiem dobrze jak ona wygląda 'na co dzien'] to już przestałam się zastanawiać czy filharmonia to na pewno dobre miejsce dla DZM-u). No, ale chyba byłam sama w takim myśleniu bo ludzie prawie w ogóle nie reagowali... Noo! Ale jak po 'Sam se leć' brawa były nieco dłuższe to chyba nawet pan Janusz się zawstydził No w każdym razie mnie noga podrygiwała... ale chyba tylko mnie (przynajmniej jak patrzyłam wzdłuż pierwszego rzędu ) I prawie nikt się nie śmiał (a nawet mnie to gdzieniegdzie bawiło!) Ale już chyba mówiłam o tym ze niektórzy chyba byli tam z przypadku... bo zaraz po drugim bisie, jak tylko JR zszedł ze sceny zaczeli wychodzić.
Przedział wiekowy był interesujący Były i osoby starsze (może ok. 60) a była nawet jedna wesoła dziewczynka (ok.8-9 lat) Zgadnijcie któz to był
Niestety światła strasznie dawały po oczach... i to chyba nawet samemu panu Januszowi bo potem cos gadał ze go oczy bola... (nie byłam sama )
Po koncercie było wesoło jak stałyśmy z dziewczynami 'w oczekiwaniu na gwiazdę' (tak, my desperatki musiałyśmy długo czekać ) ale doczekałyśmy się Pan Janusz wyszedł z rodzinka, ale chwile z nami został, popodpisywał nam plakaty (tak, tak długo czekałyśmy ze doczekałyśmy się ogromnych plakatów ), bilety, zdjecia i co tam kto jeszcze podłożył. Zdjęcia. No i koniec. Zmęczony był już strasznie i to było widać. Ale pospieszył do Zajazdu na "Fryzjerskie czy tez Wyczesane cos tam"
Podsumowując miło było ale bez rewelacji (jak dla mnie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiaczek
To sen jedynie i zaraz jak sen przeminie
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice/Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:13, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ewuniu
Czyżby to Zuzia była
Fojnie że był z rodzinką Chciałabym kiedyś ich wszystkich razem zobaczyć na żywo
Musial byc zmęczony- w końcu dwa Jezusy dzień wczesniej- wysoac sie nie zdążł ale najfajniejese jest to w nim ze chocby nie wiem jak był zmęczony a bardzo sie nie spieszy, to zawsze znajdzie chwilke dla nas
Domem zachwycać będę się zawsze - choćby był bez rewelacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa.aleksandra
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Muzeum Osobliwości
|
Wysłany: Sob 12:29, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zachwycania nie bronie.
noo i jeszcze 400 km przejachać... hehe i ta świadomość, ze w Zajeździe rzucą się na niego świerzo uczesane kobiety biadaczysko...
Oczywiscie że Zuzia Swoją drogą to sie zastanawiałam co tak ciągnie pana Janusza w (jego) prawą stronę. Później się zorientowałam ze siedza tak jego żona i córa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hallan
Ja to mam szczęście!;)
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 12:32, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ewuniu. Relacja super.
Mogłabyś napisać jak zaśpiewał "Tam, gdzie cisza", 'Dom za miastem","Halina" i "Sheila" jak na tych filmikach czy w wersjach innych?
Radek nie trzyma się tekstów. To fakt. Częsta przypadłość u Niego. Surowa jestem, u mnie ma minusa ogromnego za to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa.aleksandra
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Muzeum Osobliwości
|
Wysłany: Sob 12:38, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
wszytskie utwory zaśpiewał... tak ja zawsze chyba...
tekstów trzymał się tym razem bardzo, a szkoda bo na koncertach wszystkie pomyłki w tekscie ożywiaja koncert. A nie płace przecież tylko za to zeby posłuchać płyty + obrazek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hallan
Ja to mam szczęście!;)
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 12:48, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ewuniu ale przecież wiesz, że są różne wersje. A że są po dwie wersje tych piosenek, dla mnie różnie inne w odbiorze. Jedne na tak drugie średnio bez emocji. W moim odczuciu oczywiście. Nie umiem Radkiem zachwycać się tak po prostu... Wybaczysz?
No, ja nie lubię zmian tekstu, jak tekst lubię. A tu Kasprzycki, Poświatowska... To moje zdanie i nie przenoszę go na innych. Rozumiem kwestie zabawne z tego wynikające. Były takie na filmikach. Cóż, mnie nie bawią. To ten wiek chyba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meamo
Ja to mam szczęście!;)
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Prowincja
|
Wysłany: Sob 13:18, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mea culpa, relacji Ewy jeszcze nie przeczytałam, ale nadrobię zaległości... juuuutro, mamo, jutro xD Za to znalazłam coś co mnie... zdegustowało? Oto i relacja z JCHS w środę takiej jednej dziewczyny z równoległej klasy:
Cytat: | Jak już dostaliśmy sie do środka to nie dość,że siedliśmy se w złych miesjcach to jeszcze przed nami a właściwie po skosie siedzieli państwo co sie cały czas gapili ;| A my przecież 'nic złego' nie robilismy,ale co tam:) Nie bede opisywać o czym był musical,bo za $*&% nic z niego nie wiem... |
Yhm... Pominę fakt, że na JCHS była drugi raz...
Żeby nie wiedzieć o czym jest JCHS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa.aleksandra
Moderator
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 1612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Muzeum Osobliwości
|
Wysłany: Sob 13:24, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a tam wiek:P. mnie nie chodzi o to zeby ponabijac sie z artysty ze nie pamieta tekstu. tylko o to ze czasem można usłyszeć niby to samo - a jednak coś innego
Po za tym... czy ja sie zachwycamRadkiem? ;> Wrecz przeciwnie - jakoś mnie wczorajszy koncert nie zadowolił wyjątkowo.
Wersje były takie jak zawsze na koncertach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|