Janusz Radek

Prosiaczek

JAk relacja to relacja Smile

tylko usiade wygodnie....o juz i teraz zaczynam drukawac Wink

Poniedzialek 20 listopada 2006r. Warszawa , Teatr ROMA, godz. 19:00. LA DOLCE NRD.
Zaczelo sie od tego ze pod teatrem pojawilam sie duzo za wczesnie ale nie mialam innego wyjscia. Myslalam - poczekam do 17:30 a napewno juz zaczna wpuszczac ludzi. A to dupa! czekam i czekam chodze i chodze nogi w tylek wlaza a oni nic! Kiedy wreszcie zechcieli otworzyc bylam zmarznieta jak nie wiem co. Sam koncert- no coz...wszystko wspaniale. Wokal, osoba wykonawcy, Pan Marek dopisal, KULTURKA dala czadu. Momentami jednak zwlaszcza w pierwszych rzedach nie bylo slychac wokalu. Tzn bylo tylko wychodzilo tak jakby to byl jeden bełkot. Chwilami tez instumenty zaglosno graly i zagluszaly te cudne dzwieki wydobywajace sie z gardla Pana Janusza.
Odbyl sie nieoficjalny maly zlocik forumowiczow Smile

Ogolnie rozczarowani bylismy samym teatrem i przygotowaniem a reczej jego brakiem, do tegoż koncertu. Moze zrobili wszystko co bylo mozna i jak najlepiej sie dalo ale to juza inna sprawa Wink

.
Pojawil sie w ROMIE rowniez Pan Maciek Miecznikowski jakos jeden z zaproszonych gosci. Nie wszyscy go widzieli az dziwne Wink

ale my mielismy to szczescie. Ogonek do niego oczywiscie ustawil sie od razu:) Podpisywal plyty i w ogole podpisywal. Mnie jako ze nie bylo sac na kartke papieru a plyty nie posiadam, pozostalo zrobic sobie zdjecie ktorego wykonawca byl Pawel ...tak tak,, nasz forumowy Pawel.
Sam pan Janusz kazal nie siebie sporo czekac ale my bylismy twardzi i wytrwali Very Happy

Zrekompensowal nam to i poswiecil nam sporo czasu Very Happy

Oczywiscie byly podpisy i fotki i male mile rozmowki... no to chyba tyle. JAk mi sie cus przypomni to dodam Smile

Szegolowa relacja na oficjalnym forum J.R (spisana przez Pawla) --> instrukcja:
OFICJALNE FORUM JANUSZA RADKA Strona Główna » JANUSZ RADEK i Jego podstawowe przedsięwzięcia » RECITALE » La Dolce NRD Wink

Włóczykijka

A rozmówki o czym? Wink

ewa.aleksandra

Hmmm noo to tylko pozazdrościc ;)
Ja mam tylko nadzieję, że pan Janusz przyjedzie do Zielonej z LaDolceNRD... u nas akustyka raczej nie zawodzi :)
Noo właśnie o czym rozmówki?;>

Nosek ;o)

No to super, że Ci się udało :*:*
Taaak, ale nas interesuje o czym gadaliście Very Happy

Prosiaczek

A no tak o roznych rzeczach Wink

niby nie tak dlugo ale pare zdan sie udalo Smile

O Plycie, o historii (tzn np o tym czy by chcial czy nie- uczyc np a na koniec stwierdzil ze uwaga cytat:P "... podrecznikow jest z 50 a tak naprawde to wszystkie sa do dupy."
Plyta DZM bedzie sie dowiedzielismy Very Happy

moze za rok moze za 2 lata ale w ogole bedzie Very Happy

A poki co bedzie inna ale tez "naprawde bardzo fajna" Smile

NA DZM jaki na inne nagrania sa potrzebne wiadomo fundusze (na nagranie) a jeszcze bedzie i DVD z NRD wiec lista wydan sie robi dluga Wink

Wiec uwaga: otwieramy w najblizszym czasie specjalne konto, na ktore bedziemy placac comiesieczne skladki Razz

ewa.aleksandra

Achhh to ja proponuję,żeby pan Janusz uczył historii u mnie w szkole... (poważnie, u mnie na historii rysuje się kolumny...przez całą godzinę jedną) Maturę z historii na 1000% bym zdała:)

Jakie zycie było by piękne... tylko te pieniądze, wszytsko psują;P

Villemo

Przypuszczam, ze gdyby P. Janusz uczyl Cie historii to wiedzialabys jeszcze mnieje.....bron Boze nie ze wzgledu na jego wiedze bo napewno jest duza, ale przypuszczam, ze niespecjalnie moglabys sie skupic na tym co mowi.....no chyba, ze by spiewal:D Very Happy

noo........przynajmniej ze mna by tak bylo napewno;) Wink

Prosiaczek

A czemu na mowionym by nie mogla sie skupic czo Wink

Czyzby miala byc az tak zapatrzona w swojego nauczyciela jak w obraz:P mozliwe Razz

Oj tak wyklad spiewany! - wtedy napewno bym wszystko w lot pojela i zapamietala Very Happy

choc i mowiony bym "zlapala" bo to w koncu mowilby sam MISTRZ Smile

szkoda ze nie zglosilam sie do niego jak sie przygotowywalam do matury z histroii Wink

tzn nie bylo zle ale bylaby stówa jak drut! A moze i wiecej tylko by napisali gdzies z boku ze "uczennica wyjatkowo uzdolniona o tak szerokiej wiedzy iz uzyskala punktow ponad norme ale niestety wiecej niz do 100% skali nie ma:P"

No przecie to wiadomo od zawsze, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze Wink

Ale poczekamy Very Happy

to czekanie tez ma swoj urok Wink

Villemo

Tak np. taki wyklad o Boleslwie Krzywoustym w postaci "Ballady o cudownych narodzinach..." Wink

No dobra. Jak by juz minal pierwszy szok to stalabym sie najpilniejsza uczennica historii w szkole:D Very Happy

Nosek ;o)

Myślicie, że Pan Janusz zgodzi się być mim osobistym korepetytorem z histori?? Mam histe rozszerzoną i jestem skazana na zdawanie rozszerzonej matury........

ewa.aleksandra

Taaa... Ja się zgłoszę do niego za dwa lata to Wam powiem czy się zgodził:P
Skupiłabym się... raczej :) Nie no twarda dziewczyna jestem! ;) (tylko która z nas była by dalej taka twarda?;> achh....:P)
Ale faktycznie, coś jest w tym uczeniu się bo przez np. taką "Balladę..." dowiedziałam sie wiecej o Bolesławie Chrobrym (i nie mam tu na myśli tylko słów piosenki bo jako człowiek ciekawey to zajrzałam też do innego żródła), tak samo z 'Tomaszowem' (wiem, że to strasznie brzmi, ale ja naprawde nie miałam nic na temat Tomaszowa w szkole!). Tak więc pośrednio pan Janusz moim nauczycielem już jest
Skazana? Ja jestem w klasie językowej i jakoś nikt nie napisał nigdzie że muszę napisać maturę rozszerzoną z angielskiego..

Ale zaraz nas Pani Administrator "okrzyczy" bo chyba troszkę zeszłyśmy z tematu...

PaulinneJ

ona

Prosiaczek

A moze by mu sie podobalo Smile

Dobra koniec tematu Smile

Juz tylko relacje Very Happy

Aha musze wam cos dopisac, cos co przytrafilo mi sie przed koncertem LDNRD w poniedzialek (wiem ze nie bezposredniego koncertu bedzie ale usze...) Otoz:

Pojawilam sie pod ROMA ok godziny 17...chodzilam sobie i chodzilam i czekalam... W pewnym momencie zobaczylam grupke dziewczyn. Tzn najpierw uslyszalam bo byly tak niesamowicie glosne ze szok! Hihraly sie jak glupie i puste. Kogo s tam sie spytaly o droge widzialam (mialy taka kartke przed soba prawiwe taka jak maja bezdomni gdzie napisane jest ze sa biedni i chorzy i grosza szukaja Razz

) Jakos dziewnie ubrane byly... Podchodza do ROMY ciagna za klamke. Mysle sobie- BOZEEE! Piekny koncert bede miala jak one tam beda. Ale co sie okazalo- zapytaly sie mnie czy nie wiem "...czy to tutaj ma byc powitanie TOKIO HOTEL?" No DZIZUSSS czy w takich miejscach ja teatr odbywaja sie takie powitania??!!!! Lub czy ja do kuzwy nędzy wygladam na kogos kto slucha Toki Hotel???!!!! I nakogos kto na nich czeka??!!!! Powiedzialam ze to niemozliwe bo tu ma byc zaraz spektakl. Potem spytalkam sie o ktorej godzinie by chcialy to Tokio, to miwia ze o 20. No to ja na to - ze napewno nie w takim razie. No i mowia do siebie ze "Jedziemy na lotnisko!" UFFF, ULZYLO MI!
Ale po co to pisze... wiec poczulam sie tak jakbym dostala z piąchy w twarz! Bo (sie powtorze) czy ja wygladam na kogos kto lubi T. H! Ale mniejsza o to ze sie tak poczulam bo w zasadzie przebolalam ten cios w twarz juz, ale (moze pomyslicie ze przesadzam)...mimo tego ze na bank nie wiedzialy kto ma byc o 19:00 w ROMIE...pomyslalam sobie i takiego odczucia doznalam jakby Pana Janusza i jego muzyke porownywaly do samego T. H i tej muzyki!!!...(co do tego ,czy to jest muzyka to ja mam ogromne watpliwosci). JA tam im nie zabraniam sluchac bo ich wybor nie...ale tak wlasnie sie poczulam...i przepraszam jesli kogos tu na forum urazilam (bo moze ktos lubi T.H...kto wie...choc ja uwazam ze to nie moze isc w parze ze soba- sluchac i Janusza i T.H razem)
O calym zajsciu zapomnialam, gdy tylko na scenie pojawili sie ludzie, ktorzy dla mnie byli czyms o wiele wiecej, niz dla tych dziewczyn Tokio H. A ze dzis mi sie przypomnialo (juz troche z mniejsza goryczą to wspominam) to wam napisalam, bo musialm sie wygadac.

Nosek ;o)

Booooosze co za dziołchy!!!!! Ja osobiście nieznoszę TH, uważam to za kicz i taniochę (również przepraszam, jeśli kogoś uraziłam). Ja osobiście uwielbiam rocka więc słuchanie Pana Janusza i czegoś o wiele bardziej elektronicznego mi nie przeszkadza Very Happy

Ja nie rozumiem, jak można się podniecać kolesiem, który mógłby być całkiem niebrzydką dziewczyną?? Nie mam pytań....